Zdjęcia z Ignacewa na ślesińskim rynku
Upamiętniając 155-lecie Powstania Styczniowego, na rynku w Ślesinie przez całe wakacje będzie można oglądać wystawę zdjęć autorstwa Jerzego Sznajdera wykonane w Ignacewie 9 czerwca 2013 r. w czasie największej w Polsce rekonstrukcji bitwy z czasów Powstania Styczniowego. Z autorem zdjęć spotkali się w poniedziałek (11 czerwca) Władysław Kocaj, wicestarosta koniński i Mariusz Zaborowski, burmistrz Ślesina.
Na 14 planszach oglądać można zdjęcia wykonane przed pięcioma laty w Ignacewie. Ich autor miał wtedy jako jedyny z fotografów możliwość pracy z aparatem wspólnie z rekonstruktorami.
- Do dziś wspominam tamte wydarzenia, kiedy na szańcu jeden z rekonstruktorów wypalił z broni nad moim uchem. Nawet te niedogoności nie zakłóciły jednak mojej wyjątkowej pracy wykonywanej w przebraniu powstańca - wspomina Jerzy Sznajder.
Koniński fotografik wykonał przed pięcioma laty kilkaset zdjeć. Niewielką, ale oddającą atmosferę wydarzenia namiastkę oglądać będzie na planszach przygotowanych przez Powiat Koniński i Gminę Ślesin można na ślesińskim rynku przez całe wakacje.
- Przypominamy tamto wydarzenia, ale tak naprawdę chcemy pamiętać o wydarzniach sprzed 155 laty, kiedy dwukrotnie w Ignacewie starły się wojska polskie i rosyjskie. Pierwsza bitwa,, do której doszło 8 maja zakończyła się klęską Polaków dowodzonych przez pułkownika Edmunda Taczanowskiego. Druga, zwycięska tym razem potyczka odbyła się 9 czerwca 1863 roku - mówi wicestarosta konińśki Władysław Kocaj.
- Wydarzenie znakomicie wpisuje się w hasło promocyjne Powiatu Konińskiego - ENERGIA POKOLEŃ, które nie tylko mówi o energii, jaką mają najmłodsi, czy najstarsi mieszkańcy tej ziemi, ale też przypomina, by myśleć o pokoleniach przeszłych i przypominać ich dokonania dla tego regionu - dodaje Witold Nowak, naczelnik wydziału Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego w Koninie.
Wystawę można oglądać przez cały sezon wakacyjny. Jako pierwsi, już w sobotę obejrzeli ją turyści z 17. Zlotu Wielkopolskiego Porozumienia Klubów Górskich, którzy najpierw odwiedzili Ignacewo, by potem pieszo wrócić na Ślesiński rynek.
Na 14 planszach oglądać można zdjęcia wykonane przed pięcioma laty w Ignacewie. Ich autor miał wtedy jako jedyny z fotografów możliwość pracy z aparatem wspólnie z rekonstruktorami.
- Do dziś wspominam tamte wydarzenia, kiedy na szańcu jeden z rekonstruktorów wypalił z broni nad moim uchem. Nawet te niedogoności nie zakłóciły jednak mojej wyjątkowej pracy wykonywanej w przebraniu powstańca - wspomina Jerzy Sznajder.
Koniński fotografik wykonał przed pięcioma laty kilkaset zdjeć. Niewielką, ale oddającą atmosferę wydarzenia namiastkę oglądać będzie na planszach przygotowanych przez Powiat Koniński i Gminę Ślesin można na ślesińskim rynku przez całe wakacje.
- Przypominamy tamto wydarzenia, ale tak naprawdę chcemy pamiętać o wydarzniach sprzed 155 laty, kiedy dwukrotnie w Ignacewie starły się wojska polskie i rosyjskie. Pierwsza bitwa,, do której doszło 8 maja zakończyła się klęską Polaków dowodzonych przez pułkownika Edmunda Taczanowskiego. Druga, zwycięska tym razem potyczka odbyła się 9 czerwca 1863 roku - mówi wicestarosta konińśki Władysław Kocaj.
- Wydarzenie znakomicie wpisuje się w hasło promocyjne Powiatu Konińskiego - ENERGIA POKOLEŃ, które nie tylko mówi o energii, jaką mają najmłodsi, czy najstarsi mieszkańcy tej ziemi, ale też przypomina, by myśleć o pokoleniach przeszłych i przypominać ich dokonania dla tego regionu - dodaje Witold Nowak, naczelnik wydziału Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego w Koninie.
Wystawę można oglądać przez cały sezon wakacyjny. Jako pierwsi, już w sobotę obejrzeli ją turyści z 17. Zlotu Wielkopolskiego Porozumienia Klubów Górskich, którzy najpierw odwiedzili Ignacewo, by potem pieszo wrócić na Ślesiński rynek.
